Jakość życia w mieście w dużym stopniu zależy od dostępności terenów zieleni. W kształtowaniu przyjaznej dla człowieka przestrzeni rolę odgrywać mogą także miejskie gospodarstwa, zwane miejskimi farmami, w których uprawia się owoce, warzywa, czasem także rośliny energetyczne.
Farmy miejskie mogą przyjmować formę zielonych dachów i ścian oraz ogrodów wertykalnych lub gospodarstw konwencjonalnych wplecionych w strukturę miasta.
Farma miejska po japońsku
Jedna z japońskich agencji zatrudnienia swoją tokijską siedzibę zamieniła w gospodarstwo i uczy pracowników jak samemu uprawiać warzywa. Już w lobby uwagę przyciąga rosnące tu, niewielkie poletko ryżowe. W sali konferencyjnej z kolei nad dyskutującymi zwisają pomidory, a na korytarzu można sobie zerwać marakuję. Dzięwięciopiętrowy budynek łącznie mieści pół hektara przestrzeni uprawnej, gdzie rośnie ponad 280 różnych roślin – nie tylko warzyw i owoców, ale także ziół i zbóż. Wow!
Korzyści jakie przynoszą farmy miejskie
Powstawanie farm miejskich integruje społeczność wokół wspólnego dobra, wpływa na zacieśnianie więzów, ale przede wszystkim daje możliwość obcowania z naturą. Chwila prac ogrodowych w ciągu dnia poprawia ludziom nastrój, dodaje energii i zwiększa ich wydajność w pracy. Chyba już wiemy, co zaplanować na wiosnę
Za: Miejskie farmy jako alternatywa dla nieroztropnej urbanizacji, Zbigniew Czerniakowski oraz miasto2077.pl